Mężczyzna przymierza douszny aparat słuchowy i porównuje go ze wzmacniaczem słuchu.

Aparat słuchowy czy wzmacniacz słuchu?

Kategorie • Aparaty słuchowe

Aparat słuchowy czy wzmacniacz słuchu?

Wzmacniacze słuchu i aparaty słuchowe kojarzą się zazwyczaj z jednym – to po prostu urządzenia, które mają za zadanie ułatwić nam słyszenie dźwięków. Dlaczego zatem jedne kosztują kilkadziesiąt złotych, a drugie po kilka tysięcy? Tłumaczymy, czym naprawdę się różnią i dlaczego nie warto wybierać tańszego, tylko pozornie podobnego sprzętu.

Urządzenia do wspomagania słyszenia możemy spotkać nie tylko w profesjonalnych gabinetach protetyki słuchu, ale również w popularnych sieciach supermarketów czy na portalach aukcyjnych. Bardzo często nazwy „aparat słuchowy” i „wzmacniacz słuchu” występują tam jako synonimy. To bardzo krzywdząca praktyka, a brak świadomości różnic pomiędzy nimi może doprowadzić nawet do trwałego uszkodzenia słuchu.

1. Wzmacniacz słuchu jako tańsza alternatywa?

Ten rodzaj sprzętu znajdziemy najczęściej w sklepach z elektroniką, sezonowych ofertach supermarketów i na znanych portalach aukcyjnych. Kosztuje zazwyczaj kilkadziesiąt, sto, czasem dwieście złotych za sztukę i wyglądem do złudzenia przypomina aparaty słuchowe oferowane przez wiodące marki wyspecjalizowane w protetyce słuchu.

Kierowani potrzebą lepszego słyszenia otaczającego nas świata, często wybieramy wzmacniacz słuchu jako tańszą alternatywę dla profesjonalnego aparatu słuchowego dobranego indywidualnie przez specjalistę w gabinecie protetyki słuchu. Szybko jednak okazuje się, że niska cena takiego sprzętu nie idzie w parze z jakością słyszenia, jakiej od niego oczekujemy. Porzucamy wtedy nie tylko tani wzmacniacz słuchu zakupiony w supermarkecie, ale również nasze zaufanie do wszystkich innych urządzeń i marek działających w obszarze zdrowia słuchu. Nie wierzymy, że może być lepiej.

2. Czy wzmacniacz słuchu to na pewno aparat słuchowy?

Absolutnie nie, choć oferujące takie urządzenia sklepy w swoich ofertach twierdzą inaczej. Wzmacniacz słuchu po uruchomieniu robi dokładnie to, na co wskazuje jego nazwa. Zbiera wszystkie dźwięki z otoczenia i sprawia, że stają się jednakowo głośniejsze dla swojego użytkownika. Dużo lepiej usłyszymy wtedy zarówno pukanie do drzwi czy spokojną rozmowę z bliską osobą, jak i… przejeżdżający obok samochód ciężarowy albo pracujący na pełnych obrotach młot pneumatyczny.

Wzmacniacze słuchu zostały stworzone z myślą o osobach, które nie borykają się z problemem niedosłuchu i nie potrzebują na co dzień aparatów słuchowych. Ich pierwotnym zastosowaniem było umożliwienie usłyszenia tego, co znajdowało się zbyt daleko dla naszego naturalnego i zdrowego słuchu – przy założeniu, że cała sytuacja rozgrywała się w otoczeniu generalnie spokojnym i cichym, np. podczas wystąpienia jakiegoś eksperta na konferencji naukowej na naprawdę przestrzennej, dużej sali.

3. Aparaty słuchowe – jak działają te prawdziwe?

Nowoczesne aparaty słuchowe to urządzenia medyczne, które pomagają naszemu mózgowi na nowo usłyszeć i zrozumieć dźwięki. Działają w oparciu o głęboką sieć neuronową i uczenie maszynowe, dzięki czemu są w stanie niejako nauczyć się trybu życia i sytuacji akustycznych typowych dla swojego właściciela. Aparaty słuchowe wyposażone w taką technologię rozpoznają, co dzieje się dookoła w tym konkretnym momencie, i samodzielnie dobierają optymalne ustawienia na różnych częstotliwościach – niektóre dźwięki wyciszają, niektóre czynią bardziej wyrazistymi bez przekraczania bezpiecznych norm.

W przeciwieństwie do dostępnych „z miejsca” wzmacniaczy słuchu, prawdziwych aparatów słuchowych nie możemy kupić jak zwykłego produktu w sklepie. Takie urządzenia zawsze dobiera wykwalifikowany protetyk słuchu – a zarekomendowanie konkretnych modeli obowiązkowo poprzedza dokładnym badaniem potrzeb swojego pacjenta. Wykonuje w tym celu audiometrię tonalną i przeprowadza szczegółowy wywiad, z którego dowiaduje się między innymi, jakie brzmienie różnych dźwięków jego pacjent lubi.

Dopiero w oparciu o informacje pozyskane podczas takiej wizyty protetyk słuchu może dostosować wstępne ustawienia aparatów słuchowych do stanu zdrowia, potrzeb i preferencji ich nowego właściciela. Dużo tańsze i mniej skomplikowane wzmacniacze słuchu nie posiadają takich opcji, bo skonstruowane zostały do pełnienia zupełnie innej funkcji.

4. Poznaj podobieństwa, różnice i zagrożenia

Aparaty słuchowe i wzmacniacze słuchu mają bardzo podobny design – i właściwie tutaj podobieństwa się kończą. Choć wyglądają podobnie i generalnie służą do noszenia ich na uchu, mechanizmy ich działania i skuteczność różnią się diametralnie. Można by o tym napisać książkę, ale my skupimy się tutaj na najważniejszych różnicach:

Cechy aparatów słuchowych:

• są urządzeniami medycznymi;

• dobiera je specjalista (protetyk słuchu);
• kosztują nawet kilka tysięcy złotych;
• podlegają dofinansowaniu z NFZ i PFRON;
• wszystkie dźwięki stają się wyraźniejsze;
• dostosowują się do potrzeb właściciela;
• nie ma ryzyka uszkodzenia słuchu.

Cechy wzmacniaczy słuchu:

• nie są urządzeniami medycznymi;
• można je kupić w supermarkecie;
• kosztują zazwyczaj kilkadziesiąt złotych;
• nie podlegają żadnemu dofinansowaniu;
• wszystkie dźwięki stają się głośniejsze;
• nie mają możliwości personalizacji;
• istnieje ryzyko uszkodzenia słuchu.

W tym miejscu warto wspomnieć, że nawet mimo głębokiego ubytku słuchu swojego użytkownika aparaty słuchowe nie przekraczają poziomu głośności około 120 dB (albo jeszcze niższego, jeśli ich właściciel tego potrzebuje). Gdy natężenie dźwięku odbierane jako jego „głośność” znajduje się powyżej tej wartości, odczuwamy silny ból. Nasz słuch może wtedy ulec nieodwracalnemu uszkodzeniu – i niestety takie ryzyko pojawia się, kiedy chcemy używać wzmacniaczy słuchu tak, jakby były one aparatami słuchowymi. Nie róbmy sobie tego.

5. Wzmacniacz słuchu to nie aparat słuchowy

Chcielibyśmy rozprawić się z tym mitem raz na zawsze. Aparaty słuchowe to nowoczesne, zaawansowane technologicznie, a przy tym łatwe w obsłudze urządzenia, które służą do kompleksowej rehabilitacji narządu słuchu. Wzmacniacze słuchu to natomiast zupełnie „niemedyczne” rozwiązania dla osób, które nie zmagają się z niedosłuchem, a jedynie chcą zwiększyć słyszalność wszystkich dźwięków jednakowo, w konkretnej sytuacji i w stonowanym, naprawdę cichym otoczeniu.

Jeśli również Ciebie dotyczy problem niedosłuchu i masz już na swoim koncie przykre doświadczenia ze wzmacniaczami słuchu, prosimy – nie zniechęcaj się. Pamiętaj, że zawsze możesz odwiedzić jedno z naszych Centrów Słuchu Audika i zupełnie bezpłatnie wypróbować dostępne modele prawdziwych aparatów słuchowych. Dzięki temu sprawdzisz, jakie możliwości oferują te niewielkie, nowoczesne urządzenia. Przekonasz się też, dlaczego nie warto kupować zamiast nich wzmacniaczy słuchu i wyrzucać pieniędzy w błoto.

Wypróbuj aparaty słuchowe    Znajdź gabinet